sobota, 9 lutego 2013

Z KUCHNI BIEGACZA

Czasem zdarza się, że z moim gardłem zaczyna dziać się coś nie tak. Jak to się mówi, czuję że coś mnie bierze. Sięgam wtedy po, jak to nazywam, naturalny antybiotyk - sałatkę z mango, zielonego ogórka, cebulki dymki,mięty oraz dużej ilości czosnku i soku z limonki. Mango (musi być dojrzałe, miękkie i soczyste) i połowę zielonego ogórka obieram i kroję w grubą kostkę. Dwie dymki i pęczek mięty kroję drobno a czosnek (4 do 6 ząbków) siekam najdrobniej jak tylko się da. Całość mieszam razem dodając oliwę z oliwek. Doprawiam czarnym pieprzem, solą morską i wyciskam do tego sok z dwóch limonek. Polecam :)



1 komentarz: