Od kolegi Jacka z fejsbuka.
A tak minął kolejny tydzień moich treningów:
PN- wolne
WT- wolny bieg 13,5km // siłownia
ŚR- wolny bieg 10km + rytmy 6x100m/100m przerwy
CZW- wolne
PT- wolny bieg 18,5km // siłownia
SO- wolne
ND- wolne wybieganie 12km + rytmy 3x200m/200m przerwy
W sumie przebiegniętych ok. 58km
ale ciśniesz... aż się boję Twoich wyników na wiosnę :))) ps. i co Badwater Ci się spodobał ? :P
OdpowiedzUsuńNiczego nie cisnę. Wolno biegam, prawie że truchtam (6:15 albo 6:35/km). Nie mam jakiegoś parcia na wynik. Raczej czerpie przyjemnośc z biegania. Eksploruje las :)Sprawdzam każdy jego zakręt. Nie ma nic fajniejszego jak gubić się i odnajdywać w lesie, gubić się i odnajdywać i co chwila napotykać jakieś małe bambi. Ostatnio to już w ogóle był ideał. Zima rozwinęła swój biały dywan dookoła, do tego słońce przedzierające się prze korony drzew i odijające swe promienie o ściezki pokryte puszysta pierzyną śniegu. A dzisiaj wielka odwilż i znów zmaina krajobrazu :). Badwater raczej mnie nie kręci
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8UW_48Uwao8 :D ludzie to mają pomysły na biegi :D
OdpowiedzUsuń